Plany zespołu Petera Saubera i samej Simone de Silvestro, mające na celu ponowne wprowadzenie w świat wyścigów Grand Prix kobiety, nabierają coraz bardziej realnych kształtów.
De Silvestro podpisując kontrakt z Sauberem nie ukrywała, że jej celem jest zyskanie posady kierowcy wyścigowego w F1. Wtedy jednak wydawało się to jedynie PR-ową zagrywką. Szwajcarka myśli jednak o tym poważnie i ma za sobą już pierwsze testy starszą konstrukcją bolidu Saubera na torze we Fiorano. Kolejne już na nią czekają pod koniec czerwca w hiszpańskiej Walencji.„Ściganie się w przyszłym roku jest moim celem” mówiła w padoku toru Circuit de Catalunya de Silvestro. „Nadal mam długą drogę przed sobą, ale jeżeli wszystko wykonam prawidłowo i pokażę dobre tempo w bolidzie wyścigowym nie widzę ku temu przeszkód.”
„Sponsorzy, których posiadam na bolidzie C31 wspierają mnie od sezonu 2008. Wiedzą, że F1 jest moim najwyższym celem i starają się mi pomóc w jego realizacji.”
Zespół Williamsa przed sezonem potwierdził, że podczas piątkowych treningów przed GP Niemiec i Wielkiej Brytanii na tor wyjedzie także inna kobieta, Suzie Wolff.
Żona Toto Wolffa, szefa ds. sportów motorowych Mercedesa, i udziałowca Williamsa, ma już swoją superlicencję, w przeciwieństwie do Simone de Silvestro, która nie miała jeszcze możliwości poprowadzenia bieżącej konstrukcji bolidu F1.
„Uważam, że są szanse na zyskanie superlicencji” mówiła. „Wszystkie cele jakie sobie postawiliśmy są osiągane, więc miejmy nadzieję, że w niedalekiej przyszłości zdobędę ją.”
Szwajcarka przyznała także, że miała możliwość kontynuowania swojej kariery w Stanach Zjednoczonych, jednak świadomie podjęła ryzyko próby wejścia w świat F1.
„Ryzykownie jest zostawiać moją karierę w Stanach Zjednoczonych, ale od kiedy byłam małą dziewczynką zawsze tego chciałam [jeździć w F1]. To był w zasadzie bardzo prosty wybór, gdyż taka okazja zdarza się tylko raz w życiu i nie można jej zmarnować. Nie myślę o przerwie w ściganiu. Myślę o tym, aby zrobić wszystko tak jak trzeba, aby usiąść w bolidzie wyścigowym.”
09.05.2014 14:10
0
Ktoś mi przypomni... jak skończyła ostatnia kobieta-tester w F1?
09.05.2014 15:46
0
Nie żyje..
09.05.2014 15:58
0
@1 Komentarz raczej nie na miejscu, to że kobieta zginęła testując bolid F1 nie znaczy, że druga kobieta nie potrafi jeździć.
09.05.2014 16:07
0
@1 Komentarz wiocha - tok myślenia już w ogóle. Szkoda mi myślenia, żeby się rozwodzić nad takim poziomem. Co do newsa - bardzo dobrze, chętnie zobaczę co płeć piękna pokaże za "kółkiem" ;)
09.05.2014 16:07
0
@ 3. scigacz00 - dokładnie. Kolejna sprawa, ostatnią kobietą, która testowała bolid F1 jest Suzie Wolff. Miała okazję poprowadzić Williamsa, podczas testów młodych kierowców na Silverstone 2013 ... - i ma się dobrze.
09.05.2014 16:19
0
Po pierwsze Hiszpanka nie zginęła podczas testu bolidu. Poza drugie @elin 100% racji. Po trzecie co komu do tego,że kolejna kobieta chce zaistnieć w świecie F1? Ma możliwość kontrakt i sponsorów - to realizuje swój cel. Kropka.
09.05.2014 22:14
0
Jak Vettel moze to i kobieta moze.Forza Ferrari!!!
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się